Tag Archives : Bóg

Szef wszystkich szefów. Jaki mam obraz Boga i siebie


Szef wszystkich szefów brzmi lekko i nieco zabawnie. Dla nas, ludzi żyjących obecnie słowa te jasno określa władze takiej osoby. Na pewno jest bardziej zrozumiałe niż „Pan panów”, który brzmi wzniośle, ale nie ma co ukrywać, staromodnie i kościelnie. Nie jest zrozumiały, bo jak może zrozumieć to człowiek wolny, żyjący w mniej lub bardziej demokratycznym kraju, czym jest bycie podległym innej osobie tak bardzo, że praktycznie jest się jej własnością. To ona decyduje o życiu i śmierci.

Sprzeczności w Biblii. Bóg Starego Testamentu kontra Bóg Nowego Testamentu


Bóg Starego Testamentu jest inny niż Bóg Nowego Testamentu – z takim twierdzeniem spotkałam się nieraz. Do tego dochodzi duża ilość artykułów, w których przeczytałam o tym jak niewiarygodna jest Biblia, ponieważ jej Bóg ewoluuje wraz z ludźmi, staje się bardziej cywilizowany wraz z nimi. Zmienia się wraz z czasami, w których żyją jego wyznawcy.

5 sobota z Salomonem. O początku mądrości


Soboty z Salomonem powinnam była zacząć wersetem mówiącym o początku mądrości, poznania i wiedzy z Księgi Przysłów.

 

 

„Bojaźń Pana jest początkiem poznania; głupcy gardzą mądrością i karnością”. Prz. 1:7 

 

Bądź wola Twoja


Bądź wola Twoja – to kolejne słowa Modlitwy Pańskiej.  Jaka jest wola Boga wobec mnie – to pytanie chyba najbardziej nurtujące ludzi chcących postępować jak należy i żyć w zgodzie z Bogiem.
Zastanawianie się jaka jest wola Boga jest bardzo pojemne. Zawiera w sobie pytania od tych z gatunku filozoficznych, głębokich o sens i cel życia, przez praktyczne jak te jaką pracę wybrać, z kim się związać i zakładać lub nie rodzinę, po lekkie a może nawet trywialne czy kupić nowe traperki, iść na spacer czy poczytać w domu.

Święć się imię Twoje


Pociągnę na Kwadransie przez jakiś czas moje rozważania o modlitwie, która powinna być wzorcem rozmów z Bogiem. W końcu podał ją sam Jezus a On zdecydowanie lepiej zna Stwórcę i wie, co i jak niż wszelkiej maści teologowie czy filozofowie.
Wiem już po pierwszych słowach „Ojcze nasz”, że nie jestem jedynaczką i nie ma co księżniczkować, bo najwyżej wyjdę na rozkapryszonego bachora.
Jakiś czas temu stało się modne nauczanie na grupach, w kazaniach różnej maści nauczycieli i ewangelistów o tym, że jako narodzeni na nowo jesteśmy dziećmi Króla. Dziecko króla to taki królewicz i królewna, którzy z racji urodzenia mają fory.

Ojcze nasz – czyli kłopoty z liczbą mnogą


Modlitwa, którą zna chyba każdy, kto wyrósł w kulturze w jakikolwiek sposób powiązanej z chrześcijaństwem to „Ojcze nasz”.
Jest częścią dziedzictwa Europy i Stanów. Wpisała się w sztukę, kulturę a dla wielu to nadal bardzo ważna modlitwa. Chociaż tu mam pewne wątpliwości, bo nauczona na pamięć w dzieciństwie, powtarzana codziennie, klepana na nabożeństwach, zaczyna być bardziej rodzajem mechanicznie odmawianej mantry.

Jak Bóg ma na imię?


Imię to coś, co każdy posiada. Jedno, czasem kilka, do tego ksywy i przezwiska będące w sumie imieniem tyle, że nieoficjalnym.

 

Czym właściwie jest imię?

 

To słowo lub zlepek, którym wołamy na kogoś – najprościej mówiąc. Kiedyś miało większe znaczenie, bo było czymś jak życzeniem, czy też przepowiednią określającą cechy człowieka, jego pozycje w społeczeństwie, rolę, jaką odegra. Imiona miały znaczenie i to nie tylko u Indian — na przykład taki Siedzący Byk.
Często w ciągu życia człowiek miewał kilka imion, nadawano mu nowe, gdy wkraczał w kolejny etap życia, dokonał czegoś wielkiego itp.

Najbardziej znany fragment Biblii


Wiecie jaki jest najczęściej cytowany i najbardziej znany fragment Biblii?

To Psalm 23 a drugi równie popularny to hymn o miłości z listu Pawła.
Obydwa teksty weszły do kultury popularnej. Macie je w filmach, podawane tu i tam jako cytaty by było ładniej, wznioślej.
To takie pozytywne kawałki – usłyszałam kiedyś.

Lubię Psalm 23
Tak, to ten – „Pan jest moim Pasterzem”. Sami widzicie, że to pierwszy jaki przychodzi na myśl.

O prywatnych bogach


Zaufanie Bogu to podstawowa sprawa.
Skoro On jest tu Bogiem, ma wszystko w Swoim ręku, to jest w tym co się dzieje jakiś sens, cel.
To powinno dać rodzaj spokoju i dystansu do wszystkiego co nas spotyka.
Powinno a jeżeli nie daje?
Może mowa o bogach a nie pojedynczym Bogu?

O bogach, których się boimy, którym przypisujemy lub oddajemy władzę nad sobą?