Tag Archives : decyzje

Recepta na dobre życie


Receptę na dobre, satysfakcjonujące życie chciałby poznać chyba każdy człowiek. Przeżyć je tak, by o nas kiedyś ktoś mógł powiedzieć tak jak o Izaaku w Rodzajów 35;29 czy Dawidzie w 1 Kronik 29;28

Jak Cię widzą tak o twoim Bogu piszą


Jest takie przysłowie: Jak cię widzą, tak cię piszą. Znaczy ono, tyle że to, jak widzą inni mnie, mój wygląd, zachowanie, sposób mówienia — czyli całokształt mojej radosnej twórczości na ziemi tak mnie oceniają.
Czasem ta ocena może być niesprawiedliwa, bo wynika z niepełnych informacji o człowieku. Na przykład, dlaczego akurat teraz zachowuje się w ten, a nie inny sposób. Powiedzmy dzisiaj, ledwo trzymam nerwy na wodzy i to widać lub już nawet nie trzymam, jednak z jakiego powodu tak jest już nie widać.

Dobry Samarytanin, który się nie modlił


Przypowieść o dobrym Samarytaninie zna chyba każdy. Jednych wzrusza, innych zmusza do zastanowienia się na swoim postępowaniem. Mnie ostatnio wyprostowała rozumienie modlitwy w pewnych okolicznościach. Dzielę się wnioskami dzisiaj w formie audio. Nagranie jak to ostatnio miewam na spontanie 🙂  

Okna Daniela


Daniel jest od pewnego czasu postacią z Biblii, która zmusza mnie do przyjrzenia się ponownie własnym wyborom i sobie samej.

Jego wybory zawsze były trudne. Wiele ryzykował, stawiając na bycie wiernym sobie swoim priorytetom i Bogu. Jeden z nich dotyczył jedzenia. Dzisiaj wielu nazywa to postem Daniela, tylko że dla niego to był styl życia, wybrany z pobudek moralnych, duchowych, ktoś może je nazwać religijnych.

Nauka chodzenia


Nauka chodzenia jest nie do opanowania bez praktyki. Co z tego, że naczytam się o tym jak pracują stawy, ścięgna, nerwy by noga się podniosła i przestawiła do przodu. Mały berbeć stawiający pierwsze kroki nie ma o tym wszystkim pojęcia. Widzi, jak inni chodzą. Chce dostać się na własnych nogach w inne miejsce, więc zaczyna na czworakach, by wstać i…

O szerokiej i wąskiej drodze


O szerokiej i wąskiej drodze nie mogę przestać myśleć od kilku tygodni. Ciekawa i pouczająca przypowieść. Zmusza do zastanowienia się nad sobą i wyborem drogi, którą idę. Sprawa wydaje się oczywista. Szeroka brama prowadzi na szeroką i wygodną drogę. Ostatnio przeglądałam się jednak uważniej fragmentowi Ewangelii Mateusza, w którym o nich mowa.
Doświadczenia ostatnich miesięcy powodują, że sprawdzam jeszcze raz praktycznie wszystko, co do tej pory wiedziałam o Bogu, drodze, jaką prowadzi, co w praktyce oznacza bycie uczniem Jezusa. Analizuję swoje wybory, zachowanie, charakter.

O chorobach, uzdrowieniu i umieraniu


O chorobach, uzdrowieniach i umieraniu prawie wszyscy mówimy, czytamy i myślimy w 2020 więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie jest to jednak temat nowy, za to większości z nas przychodzi w tym roku zmierzyć się, jeżeli nawet nie z chorobą to na pewno z kwarantanną, testami na koronkę.
Jednak pytania o przyczynę obecności chorób w naszym życiu, ich skalę, ból, jaki niosą, padają chyba od zawsze.
Dlaczego ludzie chorują, dlaczego Bóg pozwala, by cierpieli?
Dlaczego kalectwo i wady genetyczne spadają na niewinne dzieci?
Gdyby Bóg był dobry, to by na to nie pozwolił!

O przyczynie i skutku, czyli wszystko ma swoją cenę


Nic nie jest za darmo, wszystko ma swoją cenę. Dotyczy to każdego aspektu życia.
Działa tu prawo przyczyna-skutek. Jest ono wszechobecne. To ono decyduje czy osiągamy cele, spełniamy swoje marzenia, żyjemy spełnionym życiem lub pogrążamy się w gorzkich pretensjach i żalach do wszystkich, wszystkiego, że nasze życie wygląda, jak wygląda.

O gotowaniu żaby


O gotowaniu żaby napisałam prawie dwa i pół roku temu, jednak dzisiaj ten tekst jest dla mnie bardziej aktualny niż kiedykolwiek wcześniej. Dodałam trochę tekstu, a teraz przypominam go i podzielę się z Tobą czymś, co widzę coraz wyraźniej i co zaczyna mnie mocno uwierać.
Tak, będzie o gotowaniu żaby!