Kościół to jedno z podstawowych pojęć związanych z chrześcijaństwem. Jest tak częste w użyciu, że praktycznie nie wiadomo co za treść kryje, w swoim pierwotnym biblijnym znaczeniu.
Samo słowo „kościół” w języku polskim jest bardzo pojemne.
Kościół to jedno z podstawowych pojęć związanych z chrześcijaństwem. Jest tak częste w użyciu, że praktycznie nie wiadomo co za treść kryje, w swoim pierwotnym biblijnym znaczeniu.
Samo słowo „kościół” w języku polskim jest bardzo pojemne.
Biblia, to taka dziwna księga, która aby była traktowana poważnie musi być konsekwentna do bólu, mówić prawdę i nie może sobie przeczyć.
Skoro porusza sprawy mające wpływ na życie człowieka, jego jakość tu – ustawia przecież priorytety, oraz los po przekroczeniu granicy śmierci cielesnej, nie może pozwolić sobie na dziwny przekaz, który spowoduje pomylenie kierunków, gdy zamiast klasycznego wyboru skrętu w lewo lub w prawo będziemy mieli lewo, drugie lewo i „to gdzieś tam”.
Patrzę na to co się dzieje na świecie, w tej niby spokojniej i stabilnej Europie, oglądam filmy, czytam reportaże, gdybania i analizy ekspertów wszelkiej maści, doprawiam to od czasu do czasu jakimś płaczliwym komentarzem lub kazaniem.
Hm… no i zabieram się za ten wpis i zebrać nie mogę.
Dlaczego?
Bo będzie niepoprawny politycznie i nie po promowanej w kościołach linii nauczania.
Bo nie lubię hejtu, szkoda mi na niego zdrowia a taki za sobą może pociągnąć.
Gadam i gadam a jeszcze nie powiedziałam o czym chcę w końcu mówić.
Mam to co mi potrzebne?
Hm…
Piotr mnie ostatnio męczy.
A konkretniej 2P 1,2-9
Dzisiejszy odcinek jest o kilku definicjach.
Takich wydawałoby się podstawowych.
Słowa mają swoje znaczenie – taka oczywista oczywistość, ale …czy aby na pewno tak samo je rozumiemy wszyscy i jakie jest ich podstawowe, to słownikowe znaczenie?
W odcinku wezmę pod lupę takie słowa religia, kult, doktryna, dogmat, herezja czy sekta.
Niedługo Halloween.
Dynie na sklepowych wystawach, małe batmańskie nietoperze pałętają się wszędzie.
Do tego czasem mam wrażenie, że po kościołach – wszelakiej denominacji – wykłada się na kazaniach diablologię zamiast teologii.
Straszą jaki to diabeł podstępny, straszny, jak łatwo dać mu się oszukać. Do tego zacytują Biblię, że chodzi jak lew ryczący wkoło wierzących i tylko patrzy by kogoś dorwać.
No właśnie…tylko patrzy bo …
Noś swój krzyż w milczeniu, pokorze – znacie to?
Chorym często tak się mówi by nie tylko ich przekonać do akceptacji sytuacji, ale i do odczepienia się od innych, bo przecież każdy ma swój krzyż.
Jezus kazał nam nosić swój krzyż, ktoś powie.
Tak kazał nieść swój krzyż ale tu kompletnie nie chodzi o choroby, czy problemy i o tym właśnie jest ten odcinek Kwadransa z Podkopem
Na pasku menu znajdziecie nową zakładkę Biblie online. Są tam trzy linki do stron z różnymi tłumaczeniami tekstu Pisma, interliniami, słownikami. To przydaje się gdy chcecie dojść do tego co właściwie tam napisano, bez skrzywienia tą, czy inna interpretacją.
Czy według Biblii, Job był błogosławiony przez Boga, choć spadły na niego katastrofy, a bogaty Salomon, przez swoją mądrość i bogactwo, stał się przeklęty?
O tym opowiem w dzisiejszym odcinku.
Będzie o tym, kto dał podstawy do takich zmian, a kto pretekst swoimi pismami.
Bliżej przedstawie wam trzech gości: Klemensa Rzymskiego, Ignacego z Antiochii i Hipolita.