Tag Archives : codzienne życie

Nie chlap jęzorem – o sile słowa


Słowa mają moc – taki frazes słyszałam nie raz, a wypowiadali go ludzie w różnych okolicznościach. Brzmi pięknie, mocno, ale jak to często bywa z łatwo wpadającymi w ucho frazami, niewielu traktuje je poważnie. Jest jednak grupa ludzi, która na nim zbudowała całe swoje nauczanie i karierę zawodową — to mówcy motywacyjni i coache.

7 sobota z Salomonem. Gdy dopadnie leń


Gdy dopada leń, a taki stan przytrafia się nie raz, nie dwa, każdemu, czasem ciężko zmobilizować się do jakiejkolwiek pracy i wysiłku a przyczyną owego lenia może być zwykłe zmęczenie materiału, gdy za dużo pracujemy. Bywa, że praca zawodowa, praca w domu plus jeszcze jakieś dodatkowe obowiązki powodują, że zwyczajnie jesteśmy wypruci i rano nie chce się podnieść nogi z łóżka nie mówiąc o reszcie kończyn i korpusiku zakończonym ciężką głową.
Gdy mamy zakodowany w sobie dosyć mocno pracoholizm, nazywamy taki stan przemęczeniem, leniem.

Quo vadis Beata?


Połowa września to dla mnie rocznice pisania na blogach.
Podkopowi stuknie 6 lat, Kwadransowi trochę później 5 i pół roku.
To dużo tekstów i godzin spędzonych na ich pisaniu. Kilkaset filiżanek kawy wypitych, sporo zeszytów zapisanych szkicami artykułów. Spisy treści blogów są długie.

6 sobota z Salomonem. Miej litość


Miej litość, a nad tobą się Bóg zlituje – taki przekaz znajdę w nie jednym fragmencie Biblii. Litość, miłosierdzie i łaska to słowa, które mają prawie to samo znaczenie. Wszystkie mają w sobie element empatii.

Bóg nie lubi podróbek


Bóg nie lubi podróbek – to dość mocno widać po przeczytaniu Starego Testamentu. Zwłaszcza historia synów Aarona dobrze to obrazuje.
Podróbka ma uchodzić za oryginał, czyli udawać coś, czym nie jest. Ona nie inspiruje się oryginałem, tylko najbezczelniej go udaje.

Gawędziarz religijny


Gawędziarz to taki typ człowieka, który da się lubić. Każdy wie, że czasem ubarwia swoje opowieści, ale nikt tak jak on nie potrafi snuć długiej i wciągającej historii praktycznie na każdy temat. Gawędziarz ma oczywiście swoje ulubione motywy.

Nieortodoksyjny rodowód Jezusa – kłopotliwi krewni.


Nieortodoksyjny rodowód Jezusa zaciekawił mnie już dawno temu, w czasach gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z Bogiem Biblii. Zwykle rodzina i przodkowie Jezusa są pokazywani jako bohaterowie wiary, przykłady świętości i postacie, które może nie były bez rysy, ale jednak stąpały prawie 10 centymetrów nad ziemią – to trochę tacy wybrańcy z super mocami.

Czy jestem tylko echem?


Echo to coś czego szukałam w lesie gdy byłam dzieckiem. Wrzeszczałam na całe gardło i biegłam w kierunku, z którego najgłośniej – moim zdaniem – dochodziła odbita od drzew i powtarzana wersja moich wrzasków. To była zabawa, za którą dostawałam po uszach od dziadków i rodziców, bo straszyłam zwierzaki.
Taką wersję echa nadal bardzo lubię chociaż nie drę się już w lesie.
Jest jednak także inne echo, z którym spotkałam się wielokrotnie a i sama siebie kiedyś przyłapałam na byciu echem.

3 sobota z Salomonem. Kiedyś było lepiej.


Kiedyś było lepiej – mawiają starsze osoby.
Kiedyś było lepiej – mówią ludzie, gdy ich życie przyciśnie za mocno.
Kiedyś ludzie byli milsi dla siebie, było bezpieczniej, jedzenie było zdrowsze a pogoda tak nie wariowała, były cztery normalne pory roku.

2 sobota z Salomonem. Za dużo wiedzy szkodzi.


Salomon w swoich radach i wskazówkach jest zadziwiająco trafny i aktualny mimo upływu trzech tysiącleci. Niestety nie należy czytać ich, gdy chce się mieć spokojne sumienie, nie być postawionym pod ścianą z wieloma własnymi przekonaniami, działaniami.
Bywa, że niektóre jego twierdzenia na pierwszy rzut oka wydają się bzdurne.
Czy za dużo wiedzy szkodzi?

1 sobota z Salomonem.


Sobota zwykle jest wolnym dniem a dla sporej części ludzi wierzących w Boga Biblii to dzień świąteczny. Przyszło mi do głowy by w ten dzień spędzić kilka minut na spotkaniu z Salomonem.
Według Biblii był najmądrzejszym z ludzi a mądrość miał daną od Boga.

Podstawowe pojęcia. Chrześcijanin to…


„Podstawowe pojęcia” to nowa kategoria na Kwadransie.
W czwartek znajdziecie na Kwadransie nowy wpis a w nim sporo pytań, na które warto sobie samemu odpowiedzieć by uporządkować własne wyobrażenie o tym w co się wierzy, dlaczego i jak.
Zainspirowały mnie do pisania tego cyklu osoby, z którymi rozmawiam o Bogu, wierze, kościele, znaczeniu tradycji w życiu, prawie i tym co nazywamy potocznie kulturą chrześcijańską, moralnością chrześcijańską.

Nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie


Jest takie dziwne zdanie w Modlitwie Pańskiej, które bywa różnie tłumaczone a owo tłumaczenie zmienia jego sens. Przynajmniej na pierwszy rzut oka go zmienia.
W Tysiąclatce brzmi to „i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie” u Łukasza 11,4 i „i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie” w Mt 6,13.
W Brytyjce brzmi odpowiednio „i nie wódź nas na pokuszenie” dla Łukasza i „nie wódź nas na pokuszenie” dla Mateusza.